Wrocław, dnia
11 listopada 2007 r.
Sąd Najwyższy w Warszawie
Izba Cywilna
pl. Krasińskich 2/4/6
00-07 Warszawa
za pośrednictwem
Sądu Okręgowego we Wrocławiu
Wydział VII Pracy
ul. Sądowa 1
50-950 Wrocław
Do sygn. akt
VII Pa 186/07
Powód: Waldemar Wietrzykowski, zam. 50-539 Wrocław, ul. Jabłeczna
38/1, zastępowany przez pełnomocnika ustanowionego z urzędu, radcę
prawnego Marzenę Mastalerz, działającą w ramach Kancelarii Radcy
Prawnego Marzeny Mastalerz, 53-026 Wrocław, ul. Poranna 15/6
Pozwany: Urząd Miejski Wrocławia, 50-141 Wrocław, pl. Nowy Targ,
zastępowany przez radcę prawnego Tadeusza Byrę z Kancelarii Prawnej
s.c. "Sitma-Waliduda-Wrzesiński-Byra" 50-040 Wrocław, ul.
Podwale 36a.
wartość przedmiotu
zaskarżenia: 50.000, 00 zł.
SKARGA KASACYJNA
POWODA
od wyroku Sądu
Okręgowego we Wrocławiu VII Wydział Pracy z dnia 05 czerwca 2007 r.
(sygn. akt VII Pa 186/07) doręczonego pełnomocnikowi powoda wraz z
uzasadnieniem w dniu 11 września 2007 r.
I. Oznaczenie
orzeczenia, od którego wnoszona jest skarga kasacyjna, ze wskazaniem,
czy jest ono zaskarżone w całości czy w części.
Imieniem powoda, jako
pełnomocnika z urzędu, zaskarżam w całości wyrok Sądu Okręgowego
we Wrocławiu VII Wydział Pracy z dnia 05 czerwca 2007 r. (sygn.akt
VII Pa 186/07.
II. Przytoczenie
podstaw kasacyjnych.
Na podstawie art. 3983
§ 1 pkt. 1 k.p.c w zw. z art. 3984 § 1 pkt 2 k.p.c.
zaskarżonemu wyrokowi zarzucam naruszenie prawa materialnego przez błędną
wykładnię art. 943 § 3 k.p. poprzez uznanie iż w
niniejszej sprawie nie doszło ze strony pracodawcy do zachowań
powodujących u pozwanego zaniżoną ocenę, zachowań polegających
na nękaniu powoda i tym samym przyjęcie, że wobec powoda nie był
stosowany mobbing.
Naruszenie prawa
procesowego, a to art. 233 k.p.c. poprzez swobodną ocenę dowodów
polegającą na ustaleniu, iż Komisja Mobbingowa nie stwierdziła, iż
zachowanie Dyrektora Hanysa wyczerpywało znamiona mobbingu, a tym
samym przyjęcie przez Sąd, że Komisja nie stwierdziła stosowania
mobbingu wobec powoda.
III. Wniosek o przyjęcie
skargi kasacyjnej do rozpoznania i jego uzasadnienie
Na podstawie art. 3984
§ 1 pkt 3 k.p.c. w zw. z art. 3989 § 1 pkt 1 k.p.c. wnoszę
o przyjęcie skargi kasacyjnej do rozpoznania. Okolicznościami
uzasadniającymi przyjęcie niniejszej skargi kasacyjnej do
rozpoznania są:
-
konieczność wyjaśnienia
istotnego zagadnienia prawnego występującego w przedmiotowej
sprawie, czy w świetle przepisu art. 943 § 3 i 4 k.p.
pojęcie mobbingu należy utożsamiać z długotrwałym
zastraszaniem lub nękaniem pracownika czy też również
odsuwaniem pracownika od różnych zadań i powierzaniem tych zadań
innym pracownikom, pomijaniem przy podwyżkach i nagrodach,
stosowaniem terroru psychicznego.
-
Konieczność wyjaśnienia
istotnego zagadnienia prawnego występującego w przedmiotowej
sprawie, czy w świetle przepisu art. 943, przy założeniu
stosowania mobbingu wobec pracownika, może pracownik w stanie
wzburzenia i zaniżonej wartości oceny swojej pracy złożyć
wypowiedzenie z pracy, a następnie cofnąć swoje oświadczenie
woli w tym przedmiocie bez skutków prawnych jakie to
wypowiedzenie za sobą pociąga.
IV. Wniosek o
uchylenie lub uchylenie i zmianę orzeczenia z oznaczeniem zakresu
żądanego uchylenia i zmiany.
Wskazując na powyższe,
zgodnie z art. 3984 § 1 pkt 4 k.p.c wnoszę o uchylenie
zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania Sądowi Okręgowemu we Wrocławiu VII Wydział Pracy,
ewentualnie w trybie art. 39816 k.p.c. - uchylenie zaskarżonego
wyroku w całości i orzeczenie co do istoty sprawy wraz z rozstrzygnięciem
o kosztach postępowania kasacyjnego.
V. Uzasadnienie
podstaw kasacyjnych
Zaskarżonym wyrokiem Sąd
II instancji oddalił apelację powoda, utrzymując tym samym
orzeczenie sądu I instancji przesądzające o tym, iż wobec powoda -
nie był stosowany mobbing po myśli art. 943 § 3 k.p. i powód nie
był poddany długotrwałemu uporczywemu nękaniu lub zastraszaniu, które
wywołałoby u powoda zaniżoną ocenę przydatności zawodowej,
uczucie poniżenia lub też prowadziłoby do izolowania lub
wyeliminowania pracownika z zespołu współpracowników - oraz nie
obciążając powoda kosztami zastępstwa prawnego. Sąd II instancji
w ślad za orzeczeniem Sądu I instancji uznał, iż w przedmiotowej
sprawie nie był stosowany mobbing wobec powoda, a zmiany w Wydziale
informatycznym były przez Urząd Miasta planowane od dłuższego
czasu i przesunięcia personalne związane z restrukturyzacją Wydziału
dokonywane były przy zastosowaniu obiektywnych, sprawiedliwych
kryteriów oceny pracowników, wobec czego praca, do której został
przeniesiony powód w pełni odpowiadała jego kwalifikacjom i wykształceniu.
Zarzut powoda, iż przeniesienie go do Działu Aplikacji stanowił
przejaw mobbingu Sąd uznał za bezzasadny. Odmówił pozwanemu racji
w zakresie przywrócenia do pracy w związku ze złożeniem pisma z
prośbą o wycofanie złożonego przez powoda wypowiedzenia umowy o
pracę.
W opinii strony powoda
wyrok Sądu II instancji nie może się utrzymać. Sąd II instancji,
podobnie jak Sąd I instancji zdaje się pomijać fakt, iż w art. 943
ustawodawca zamieścił regulacje, które zapewniają pracownikowi
ochronę prawną przed wrogimi działaniami ze strony pracodawcy będącego
osobą fizyczną, przełożonym lub innych pracownikom, polegającym
na uporczywym i długotrwałym nękaniu skierowanym przeciwko
pracownikowi, wywołującym u niego zaniżoną ocenę przydatności
zawodowej, zmierzającymi do wyizolowania go z zespołu pracowniczego,
co miało miejsce w przedmiotowej sprawie, a polegało na
niedopuszczaniu pracownika do nowych zadań, programów - aplikacji.
Izolowanie z zespołu z zespołu bowiem polega również na nie
wyznaczaniu pracownika do różnego rodzaju szkoleń, w których
uczestniczą pracownicy zajmujący takie same stanowiska pracy i
wykonujący taką samą pracę. H. Szewczyk: Molestowanie seksualne i
mobbing w miejscu pracy, nowe wyzwania dla polskiego prawa pracy, PiZS
2002, nr 6.
Dodać należy, iż pojęcie
mobbingu w rozumieniu § 2 art. 943 odnosić należy do
odczuć jakie doznaje mobbingowany: złość, przykrość, przygnębienie,
zmęczenie i wyczerpanie psychiczne, jak również poczucie niższości,
zachwianie równowagi wewnętrznej czy też brak aktywności życiowej.
Tak też Keine Leymann. Mobbing oddziałuje na wnętrze osobowości,
uderza w poczucie godności i wolności pracownika. Osoba stosująca
mobbing dysponuje bowiem przynależnym jego stanowisku aparatem
podporządkowania służbowego, w związku z tym możliwością oddziaływania
na podwładnego poprzez gratyfikacje finansową lub raczej pozbawianie
awansów, nagród, wyeliminowanie poprzez osuwanie od szkoleń
specjalistycznych, nie powierzanie odpowiedzialnych zadań lub
powierzanie tych zadań ale z wyznaczonym terminem z góry wiadomym,
że jest niemożliwy do zrealizowania.
Pojęcie mobbingu
nasuwa wiele trudności w jego zdefiniowaniu, a definicja kodeksowa
jest mało precyzyjna, zatem istnieje potrzeba jej wykładni. Ponadto
o ile można definicję mobbingu sprecyzować, o tyle jest niezwykle
trudne rozpoznanie mobbingu. Granica między kompetencjami przełożonego,
a ich przekroczeniem jest bardzo cienka i przekroczenie tej granicy
utożsamiane jest z nękaniem pracownika i powoduje u niego niską
ocenę.
Jak wynika z dowodów
przedstawionych w toku postępowania przed Sądem I instancji, świadkowie
powoda zeznali, iż powód był dobrym pracownikiem, a ze swoich obowiązków
wywiązywał się należycie. Ponadto treść maili dołączonych do
sprawy, również potwierdzała te zeznania. Zatem niezrozumiałe jest
udzielenie powodowi kary upomnienia, (anulowanej wyrokiem Sądu
Rejonowego), jak również pomijanie powoda przy udzielaniu nagród
oraz odebranie powodowi dodatku pracowniczego, który otrzymywali
pozostali informatycy Urzędu Miejskiego Miasta Wrocławia. Takie postępowanie
przełożonego z całą pewnością można uznać za przejaw mobbingu,
noszącego znamiona nierównego traktowania pracowników wykonujących
ten sam rodzaj pracy. Udzielona przez przełożonego nagana oraz brak
nagrody na koniec roku, podsumowującej całoroczną pracę, z całą
pewnością prowadzi do zaniżonej samooceny pracownika i spowodowało
u powoda przygnębienie, smutek, złość oraz depresję. Powód jako
jedyny żywiciel 5-cio osobowej rodziny odczuł ten fakt szczególnie
dotkliwie, odbierając takie zachowanie jako mobbing ze strony przełożonego,
fakt ten spowodował, iż powód poczuł się niedocenionym i bezwartościowym
pracownikiem. Zaburzyło to tym samym równowagę psychiczną powoda,
wywołując u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej i skłoniło
powoda pod wpływem silnego wzburzenia, powodującego brak logicznego
myślenia do złożenia wypowiedzenia umowy o pracę, które to oświadczenie
woli powód cofnął.
Z przedstawionych przez
powoda dowodów jasno wynika, iż powołano w tej sprawie Komisję
Antymobingową, która zajęła się przedmiotową sprawą sporządzając
protokół. Przedstawiony przez Komisję dokument budzi wiele wątpliwości
z uwagi na fakt, iż nie ma wszystkich stron tzn, nie ma co drugiej
strony bowiem brakuje stron parzystych. Mając to na uwadze nasuwa się
wniosek, iż nie jest to przypadkowe działanie ale celowe mające, za
zadanie ukrycie zapisanych na tych stronach zeznań osób, które były
przesłuchiwane przez Komisję Antymobbingową.
Ponadto z zeznań świadków
przesłuchiwanych w sprawie, jasno wynika, iż powód był źle
traktowany, przejawem tego w rozumieniu świadka (Katarzyny
Mielczarek) było złe odnoszenie się przełożonego do powoda, przy
obecności innych pracowników. Z zeznań innego świadka (Eugeniusza
Kontrat) jasno wynika, iż dyrektor Hanys źle traktował swoich
pracowników, a atmosfera nie sprzyjała pracy, gdyż dyrektor
traktował pracowników z góry, nie rozmawiał z nimi o problemach
pracy, a jeżeli już doszło do takiej rozmowy, to nie przyjmował
argumentów strony przeciwnej. Taką postawę z pewnością można
uznać za "terror psychiczny", które to zachowanie
spowodowało u powoda stres, złe samopoczucie, gorycz, depresję oraz
spowodowało zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, a zatem
wyczerpywało przesłanki mobbingu.
Postawa mobbingowa
prezentowana przez dyrektora Hanysa została również potwierdzona w
zeznaniach kolejnego świadka (Bogdana Grzyba), a przejawem jej był
brak zainteresowania swoimi pracownikami, chęci porozumienia z nimi
oraz nieprzestrzeganie kodeksu pracy poprzez np. nie wyrażanie zgody
na podnoszenie kwalifikacji przez podwładnych. Takie zachowanie
dyrektora miało znamiona mobbingu o podłożu psychologicznym.
Mając powyższe na
względzie oczywiste jest, iż osoba szykanowana w procesie mobbingu
ma obecnie przed sobą jedynie dwa wyjścia - obronić własną godność
i cześć za cenę utraty miejsca pracy i zajmowanego stanowiska lub
pozostać na miejscu pracy tracąc własną godność, płacąc za to
cenę własnego zdrowia fizycznego lub psychicznego, często także
narażając na zaburzenia relacji w środowisku własnej rodziny.
Na skutek powyższych
działań powód wskutek silnego i w stanie wyłączającym logiczne
myślenie, złożył wypowiedzenie umowy o pracę, które później
cofnął. Cofnięcie oświadczenia woli przez powoda dotyczące
wypowiedzenia umowy o pracę nie zostało przyjęte przez pracodawcę,
a powinno z uwagi na fakt, iż wypowiedzenie to złożone zostało
pochopnie wskutek mobbingu stosowanego przez przełożonego.
Znamiennym jest fakt, iż powód w okresie wypowiedzenia umowy o pracę
został przyjęty do Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania
Kryzysowego w Urzędzie Miejskim Wrocławia, za zgodą dyrektora tego
wydziału. Wobec tych faktów należało zatem uznać, iż powód
nadal jest pracownikiem Urzędu Miejskiego.
W świetle powyższych
rozważań zasadne jest żądanie powoda dotyczące zadośćuczynienia
pieniężnego w wysokości 50.000 złotych za doznaną krzywdę wyrządzoną
działaniami mobbingowymi pracodawcy, na skutek których to działań
powód doznał rozstroju zdrowia psychicznego, czego dowodem są
zwolnienia chorobowe powoda, depresja i rozstrój psychiczny wywołany
zaniżoną oceną przydatności zawodowej.
W świetle powyższych
rozważań skarżącego, Sąd II instancji błędnie ustalił, iż
wobec powoda nie był stosowany mobbing, a wypowiedzenie umowy o pracę
było skuteczne.
W załączeniu trzy
odpisy skargi kasacyjnej.
[Pieczątka imienna
i podpis Radcy Prawnego]
<
1
2
3
4
5
Zobacz też